A wszystko dlatego, że chciałam nadgonić zaległości dziewiarskie. Nazbierało mi się trochę projektów, a ja zamiast dziergać serfowałam po necie. Nie wiem jak to jest u Was, ale u mnie czas zawsze dziwnie się kurczy ilekroć siadam przed komputerem. Staram się jak mogę, jednak tyle jest ciekawych i kuszących okienek do kliknięcia.
Oczywiście nie udało mi się wyłączyć zupełnie, próbowałam tylko ograniczyć nałóg i niestety ucierpiał na tym mój blog.
Za to na drutkach sporo się u mnie ostatnio działo, o czym napiszę w telegraficznym skrócie. Tak żeby nadrobić zaległości a jednocześnie nie zanudzić.
Przede wszystkim zrobiłam Xanti - pulowerek idealny na wiosenne chłodne wieczory.
Za modelkę posłużyła mi moja kuzynka, ale sweterek został w mojej szafie i szybko stał się moim ulubionym.
Muszę przyznać, że naprawdę często po niego sięgam. Odpowiada mi jego fason: niezbyt dopasowany ale także nie za luźny. Zakochałam się w kolorze i miękkości włóczki (to jest The Plucky Knitter Primo Fingering w kolorze Starling).
Lubię też zbiegające się w talii warkocze.
Jednym słowem: Mój-Ci-On!
Wzór jest dostępny tutaj.
Z drutów zdjęłam też kilka sweterków, których wzory już są lub wkrótce będą testowane i których nie mogę jeszcze pokazać w całości.
Oto zajawki:
Wink - grubsza wersja mojego Atramentowego z przed dwóch lat.
Endearment - letni sweterek w prześlicznym różowym kolorze.
Aiolos - kolejny letni sweterek.
10 komentarzy:
Bardzo jestem ciekawa tego rozowego! Haniu, pokaż jak najszybciej! Pozdrawiam :-)
Przepiekny sweterek i kolejne cudownosc wkrotce zejda z drutow:) Masz niesamowite tempo, pozdrawiam:)
Śliczne sweterki, i ja chyba powinnam zabrać się do roboty. :)) Pozdrawiam cieplutko. :)
Śliczne sweterki, i ja chyba powinnam zabrać się do roboty. :)) Pozdrawiam cieplutko. :)
no u mnie jestes usprawiedliwiona :)....za tak dluga nieobecnosc :p
....widac, ze dzierganie wciagnelo Cie na calego :)
...udziergi urywkowo pokazane cudnie sie zapowiadaja :)
Bardzo piękne projekty. Usprawiedliwiamy nieobecność blogową. A myślałam, że blogowanie zarzuciłaś.
Piękne sweterki Haniu. I jak zwykle u Ciebie pięknie kolorowe. Aż oczy się cieszą :)
właśnie wczoraj pomyślałam, że długo się nie odzywasz, a tu proszę, takie śliczności się robiły:)
Haniu, a będą wersje po polsku tych bluzeczek?
Właśnie Haniu, zaniedbałaś nas okrutnie!!!
Ale Ja Ci wybaczam i z niecierpliwością czekam na nowości.
Buziaki, Marlena
Prześlij komentarz