Udało mi się nawet skończyć wiosenny sweterek - tym razem wcale nie kardigan, chociaż te lubię najbardziej.
Szkoda tylko, że wiosny u nas coraz mniej. Ostatnio przerzucamy się z kozaków bezpośrednio na sandałki, bo po zimie robi się od razu upalne lato. Nie narzekam, bo kocham ciepełko, jednak wiosnę także i trochę mi jej brakuje.
Faza czerwieni nie mija :) |
Wzór: Ellie - moja inprowizacja
Włóczka: Sonata - 3 motki czerwonej i 1 pomarańczowej
Druty: 3mm
Tym razem dodałam trochę ciepłej pomarańczy :) |
A na koniec moje dziecię kochane w roli rusałki :))
15 komentarzy:
fajny sweterek ja też uwielbiam ten kolor :)) a córcia w mleczowym wianuszku rzeczywiście wygląda jak rusałka:)) pozdrawiam Viola
Ładnie Ci w tej czerwieni :)
Przepiekny kolorek i bardzo Ci w nim do twarzy. Jestem pod wrażeniem wszystkich twoich prac. Pozdrawiam!
Super sweterek, te kolory świetnie się uzupełniają i bardzo Ci pasują :))
kolory bardzo energetyczne!
kolejny piękny sweterek,ostatnio sporo dziergasz a mała-jak czas leci,to już pannica.
Świetny sweterek:-) Super w nim wyglądasz:-) A rusałka prześliczna;-)
Świetne zestawienie kolorków. Pięknie Ci wyszedł.
świetny sweterek. Kolorki cudne.
Dobra robota
Sweterek super ale zdjęcie Rusałki prześliczne !
Fajna bluzeczka, właśnie na wiosnę której brak ;) Fajne masz pomysły!
Bardzo fajny sweterek i bardzo twarzowy i śliczna rusałka z Twojej córci:)
Pozdrawiam, Marlena
sweterek praktyczny chociaż nie w moim typie ale wyglądasz super :) a z córci to wyrośnie prawdziwa rusałka ;) :)
Witam,
Jestem tutaj po raz pierwszy, zupełnie nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz.
Przepiękne prace, na pewno będę tutaj częściej zaglądać.
Pozdrawiam!
swietne polaczenie kolorow..swetrek niby prosty a ma w sobie to cos...no i sonata..uwielbiam z niej robic i nosic...pozdrawiam ania
Prześlij komentarz