Po raz kolejny zmagaliśmy się z zapaleniem stawu biodrowego - czwarty w ciągu miesiąca.
Nie mam siły o tym pisać.
Spędziłyśmy kolejny tydzień w szpitalu, w efekcie czego powstała moja pierwsza w życiu chusta.
Model: Chusta Szpitalna wg opisu Aestlight Shawl.
Włóczka: Drops Delight nr 09 2,6 motka kupiony w Magic Loop
Druty: 3,5mm
Muszę przyznać, że dopiero teraz zrozumiałam zamiłowanie niektórych dziewiarek do dziergania chust.
Sama, zdaje się, wpadłam po uszy i już myślę z czego i co by tu wydziergać.
Dropsik polecam- kolory przechodzą ślicznie. Zaznaczam jednak, że włóczka nie jest równiutko uprzędzona, przynajmniej moje motki nie były.
Mimo to przymierzam się już do zakupu kolejnej partii :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodatkowo zachciało mi się sweterkowych eksperymentów.
Już jakiś czas temu całkowicie zrezygnowałam z szycia. I wcale za tym nie tęsknię. Oczywiście nie mówię: "nigdy", bo jest kilka swetrów, na które choruję, a które niestety wymagają łączenia (przynajmniej częściowo). Jednakże do póki mogę, do póty wybieram modele w całości.
Pisałam już kiedyś, że przymierzam się do wypróbowania kolejnej metody bezszwowego robienia swetrów od góry, a mianowicie Contiguous Method wymyślonej przez Susie.
Oto co powstało:
Model: Eksperymentalny wg metody SusieM
Włóczka: Lorena MT 3,9motka
Druty: 3,5mm
Stwierdzam, że ten sposób jest po prostu genialny!
Mimo, że wygląda to jak rzędy skrócone, nie ma tam rzędów skróconych, a główkę rękawa wyrabia się wraz z korpusem.
Już przymierzam się do kolejnego projektu dla Julki :)
Tym razem zmienię nieco dekolt i podkrój pach, bo to co zrobiłam w Eksperymentalnym nie bardzo mi się podoba. Gdyby ktoś chciał to mogę się pokusić o dokładne notatki i się nimi podzielić.
21 komentarzy:
Sweterek 7uroczy tak jak i właścicielka. Chusta taka jaką lubię - z umiarkowanym wzorem . Ba5dzo mi się podoba. Pozdrawiam
Śliczne robótki :)
Też się przymierzam to przetestowania tej metody.
Chusta przepiękna, a sweterek intrygujący...bo o co właściwie chodzi z ta metodą, która przewija się już od dłuższego czasu na rav. Mam do niej jedno zastrzeżenie- czy zawsze tworzy rękawek lekko bufiasty? Bardzo jestem ciekawa Twoich wniosków. Serdecznie pozdrawiam!
Śliczna chusta ,sweterek uroczy!!!
Chusta super - kolory piękne! zdjęcia też wyszły super. No i bardzo mi się podoba sweterek Julki i sama Julka też ;) a jak opiszesz ten eksperymentalny opis wykonania to może mnie oświeci bo jak teraz myśle o tym to wydaje mi się nierealne. Życzę DUŻO zdrowia i spokoju!
kolory chusty jak marzenie, a dzierganie chust uzależnia więc uważaj ;)
sweterek bardzo fajny :)
pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Świetna chusta:-) Sweterek dla Julki jest fantastyczny i ślicznie w nim wygląda:-)
Piękna chusta, sweterek z esztą też i tylko mi żal tego stawu biodrowego. Trzymam kciuki
Chusta super, sweterek rewelacyjny, chętnie poznam przepisy na oba dzieła. Pozdrawiam
Chusta piękna!. Metodę przeanalizowałam i wydaje mi się, że nie jest głupia i można ją wypróbować. Również życzę zdrowia.
chusta śliczna,a sweterek słodki..pozdrawiam
Oj uważaj, bo nie dość, że zamiłowanie do chust jest zarażliwe, to już po zainfekowaniu raczej nieuleczalne. A chusta przesliczna ci wyszła. Przeiekne kolory, no i jak zawsze podziwiam niezwykle staranne wykonanie. Życzę zdrowia!
Śledzę Twojego bloga już od dawna, piękne te Twoje robótki, już kiedyś pisałam , ale Twoja Julka to cukiereczek słodziutki i modelka urocza.
pozdrawiam maria
Ależ piękne dziergadełka. Najbardzoej podobają mi sie kolory i w chuście i w sweterku. Chociaż, nie- nie kolory, to modelka jest najładniejsza. Zdrowia Wam życzę.
A metoda jak na razie dla mnie kusząca aczkolwiek tajemnicza totalnie. Proszę o rozjasnienie w wolnej chwili.
Pozdrawiam
Bardzo ładny sweterek i chusta też śliczna.
pozdrawiam
Piękne obie rzeczy :)
Wydawało mi się, że Deligh jest grubą włóczką, a tu taka niespodzianka :)
Cudowna chusta i sliczny sweterek ...a metoda intrygująca
Choć taki pożytek z pobytu w szpitalu,że piękna chusta powstała!!!A jest cudowna .Sweterek przepiękne ma kolory i fason.A modelka urocza!!!
Po pierwsze zdrówka życzę.
A po drugie z nieba mi spadłaś. Wgapiałam się w zdjęcia i próbowałam rozgryźć metodę. . Może pokażesz swoje notatki- oraz swoje uwagi polepszające tę metodę. Pozdrawiam serdecznie. Chusta i sweterek cudowne.
Prześliczny szal, a sweterek przeuroczy - zdjęcia wyglądają jak z katalogu dziecięcej mody:)
Pozdrawiam serdecznie:)
chusta piękna,kolory super,sweterek pasuje do modelki
Prześlij komentarz