niedziela, 8 lipca 2012

Atramencik

O matko moja jak długo go robiłam!
A przecież włóczka cudna i świetnie mi się z niej dziergało.
No ale co zrobić, kiedy w tzw międzyczasie pojawiają się takie drobiazgi jak praca, szkolenie (na którym osobiście poznałam Tuptupa :)))), przyjęcie urodzinowe jedynej pociechy i inne.

Ale oto jest - Atrament!

Jak widać sweter jest duuuży i bardzo wygodny.
Rękawy też są dłuuugaśne :)





































Wzór: Ink mój własny pomysł
Włóczka: Filcolana Indiecita 6,5 motka
Druty: 3 mm































Włóczka z której go robiłam to dla mnie prawdziwe odkrycie.
Jest to Filcolana Indiecita z Magic Loop! 100% alpaka.
Dlaczego tak mnie urzekła:
1. po pierwsze primo, ma niesamowity kolor! Taki granatowo - chabrowy z szarym akcentem i domieszką samaniewiemczego. No dobra, ja jestem trochę ślepa na kolory i nie potrafię ich opisywać, ale uwierzcie mi: kolor jest niesamowity!
2. po drugie primo, ma fajny skręt! Niby taki sam metraż jak alpaca dropsa, a jednak sprawia wrażenie nieco grubszej i lepiej się z niej dzierga takim luźno dziergającym jak ja!
3. po trzecie primo, nie gryzie i jest milusia w dotyku! No przynajmniej dla mnie, ale ja super wrażliwa nie jestem.
4. po czwarte primo, nitka daje się bez trudu wyciągną ze środka motka! To jest szczególnie ważne dla takich jak ja, którzy dziergają od środka motka, bo nie lubią jak im motek podczas dziergania lata jak wariat po całym pokoju, a lubią jak grzecznie sobie leży w jednym miejscu. Powiem więcej, w indiecita nawet inaczej się nie da, bo motek jest płaski i specjalnie przygotowany do dziergania w ten sposób!
5. po piąte primo, włóczka jest odporna na wszelkie męczarnie związane z praniem, wyciskaniem, wyżymaniem. Świadomie byłam w tej kwestii sadystyczna! :)


18 komentarzy:

Jadzia pisze...

Burza nadciąga. Muszę się rozłączać. Ale sweter jest piekny.

Robótki Marleny pisze...

Piękny sweterek Haniu, cudny przód:)
Ja też wyciągam nitkę ze środka:)
Pozdrawiam, Marlena

persjanka pisze...

sweterek piekny...wzor i kolor bardzo mi sie podobaja...taki sweterek do noszenia i grzania...pozdrawiam ania

Anonimowy pisze...

Haniu, świetny sweterek ! Pozdrawiam, Ela.

Anna pisze...

Śliczny! I wzór i kolor.Po prostu miodzio!

Ewa pisze...

Piękny sweter - jestem pod urokiem :)

Antonina pisze...

Ładny, elegancki. Świetny.

LadyInYarn pisze...

Długo Cię nie było, a jak powracasz to z takim dziełem!
Świetne!

Małgorzata pisze...

Piekny sweter:)))Kolor, wzór i fason, wszystko mi sie w nim podoba.
Pozdrawiam Małgosia.

Zulka pisze...

Świetny projekt!

aniam1009 pisze...

Super sweter :)) Pozdrawiam :))

Urszula pisze...

Piękny sweterek, w sam raz na chłodniejsze wieczory :))

anust pisze...

O tak włóczka robi wrażenie- sweterek cudny:)

Anna pisze...

nowy sweter, nowa fryzura :))))))))
same nowości ;) sweter idealny na jesienne wieczory

Alejandra pisze...

Szacuneczek! Piękny kardigan! I Ty taka zdolna Haniu jesteś!
I fryz upatrzyłam! Super.

Joanna pisze...

Sweterek śliczny, fryzurka też!

Ewa Kwiatkowska pisze...

Matko Jedyna, ale cudny sweterek!

Magda - Manualnia pisze...

Ale mam 2 odkrycia! bo z Indiecity już robiłam chustę i wiem, że to cudowna wełna! aktualnie dzierga się *no... leży w szufladzie* ponczo, z wielbłądziego koloru.... ale do sedna - wlaśnie ten motek mnie wpieniał, bo się słabo kręcił i rozlatywał a tu - od środka! nie wpadłabym, żeby wyciągnąć nitkę od środka - muszę teraz wypróbować.... a drugi zaaskok, to sweterek z Indiecity - miałam obawę, czy nie za delikatna:)) a w sumie to nawet mi w głowie nie postaoo, aby sweterek z niej dziergać, a tu proszę! :)) na pewno jeszcze u TUTUPA Indiecitę zakupię nie raz, naprawdę genialna nitka:) chustę robiłam na drutach nr 4 a ponczo teraz zaczęłam na nr 5 i też wychodzi fajnie:)) także miło, przyjemnie i szybko się robi...