czwartek, 14 lipca 2011

Ruby Tuesday i Casual Friday

Krótki przegląd szafy mojej Julki uświadomił mi, że wyrosła ze wszystkiego co jej do tej pory wydziergałam.
Tak na szybko popełniłam zatem dwa wdzianka, by dziecię miało co założyć w chłodniejsze letnie wieczory.

Ruby Tuesday, na którego od dawna miałam ogromną ochotę, został zmniejszony do rozmiaru trzylatki.

Nabrałam 76 oczek i przerobiłam cztery powtórzenia ażurowego wzoru w kontrastowym kolorze co dało mi 228 oczek. Podzieliłam je następująco: 2x po 34 oczka na przody, 2x 53 oczka na rękawy i 54 oczka na tył. Dodałam też 2x po 10 oczek pod pachami. Dalej przerabiałam prosto kilka rzędów i zrzuciłam 2x po 2 oczka co 12 rzędów. Na formowanie rękawa zamykałam 9x po 2 oczka co 6 rzędów i przed ściągaczem dodatkowo równomiernie 11 oczek. 
Muszę powiedzieć, że w rozmiar trafiłam idealnie. Mam nawet nadzieję, że sweter się nieco rozciągnie (moje doświadczenia z Supreme raczej na to wskazują), tak by starczył na dłużej :)



































Model: Ruby Tuesday by Effcia
Włóczka: Interfox Cotton Supreme 5 motków oraz Rowan Cotton Glace 0,5 motka
Druty: 2,75mm


Dodatkowo wymyśliłam sobie kolorowe śmieszne wdzianko na tzw "co dzień".
Dziergałam spontanicznie bez opisu, bez notatek, z zupełnie mi nieznanej, ale bardzo fajnej, włóczki, którą dostałam od Mao.
W rezultacie powstał Casual Friday :)







































Nie jestem w stanie odtworzyć jak je robiłam, bo nie chciało mi się nic zapisywać.
Sweterek ma jednak wszystko to co lubią małe dziewczynki: bufki na rękawach, falbanki, zabawne guziki a przede wszystkim jest różowy :)


Model: Casual Friday - moja improwizacja
Włóczka: nieznana bawełna 3+1 motek;
Druty: 3mm;




























20 komentarzy:

Anka pisze...

To jest śliczota,i jedno i drugie i śliczna modelka!Pozdrawiam

tojatenia pisze...

Oba wdzianka śliczne.
Modelka extra.

hrabina pisze...

Podziwiam jak zawsze, bo dla mnie to jest nieosiągalne. Obie rzeczy są śliczne!
ja sama dziergałabym to chyba z miesiąc, bo jakoś nie po drodze mi z takimi rzeczami, tym bardziej podziwiam.


Anka

Antonina pisze...

śliczne sweterki. Jednak ten spontaniczny różowy - rewelacja! Cudowny dla małej dziewczynki - przyciaga wzrok, zwraca uwagę.

Szydełkowe czary-mary pisze...

Modelka sprawia że nie zwraca się uwagi na druciane cudeńka które ma na sobie , ona"zabiera" całą uwagę.

Anonimowy pisze...

Dziękuję za rozpisanie robienia sweterka,bardzo mi się podoba i spróbuję podobnego wydziergać,sukieneczka też śliczna na ślicznej "laleczce".
Pozdrawiam.Maja.

ullak pisze...

Śliczne ciuszki wydziergałaś Haniu swojej Juleczce. Mała jest przeurocza i cudnie jej w nowych ubrankach.Jeśli chodzi o to drugie wdzianko, które robiłaś z głowy, to kiedyś bardzo podobne, bawełniane,w paseczki i tak samo rozszerzonym dołem wyszperałam dla Laurki na ciuchach. Tyko to Twoje jest o niebo słodsze i bardziej mi się podoba:).

Anna pisze...

prześliczne oba te sweterki ale ten w paseczki to bomba, córcia wygląda w nim cudownie :)

polkaknits pisze...

Cacka! Mi akurat bardziej podoba się ten, który ma wszystko co dziewczynki lubią najbardziej!

Małgorzata pisze...

Cudne sweterki:) Ale ten różowy pasiaczek skradł moje serce! Pozdrawiam.

magii66 pisze...

Sweterek jest świetny. Opis mile widziany:)

samosia pisze...

Piękne rzeczy, a modelka jak profesjonalistka, umie wdzięcznie je zaprezentować. Szkoda że moje dzieci już urosły, gdy były małe nie miałam czasu dziergać. Pozdrawiam

MaBa pisze...

Różowy jest boski. Bardzo dziewczęcy.
I Ruby też prezentuje się świetnie :)

Agata pisze...

różowy górą! fantastyczny :)

pierdruty pisze...

Śliczne te dzieckowe ubranka, a sukieneczka zwyczajnie mnie rozczuliła :)

Agnieszkasz123 pisze...

Śliczne te sweterki, w paseczki zaznaczam, że debeściak :) Pozdrawiam, Agnieszka.

mojedzierganehobby.bloog.pl

malaala pisze...

Śliczności wydziergałaś!!!Dla takiej modelki to warto!!!

Anonimowy pisze...

Oba modele są extra ale ten drugi jest NIESAMOWITY! Piekne rzeczy robisz:)

Alejandra pisze...

Ruby w rozmiarze dla trzylatki wyszła słodko, a ten luzacki pasiaczek to szkoda że bez notatek bo aż sie prosi żeby pozgapiać ;)

annakatarzyna pisze...

Wdzianko wdziankiem, ale jaka ta wkładka do wdzianka urocza! :D