Wiecznie obiecuję sobie, że się poprawię, ale jak na razie nie jestem w stanie dotrzymać słowa. Na dodatek zmieniłam miejsce pracy (nie samą pracę) i mam jeszcze mniej czasu dla siebie :(
A skoro mam go tak niewiele, to wolę go poświęcić na dzierganie albo na poszukiwanie inspiracji...
A tych ostatnich jest tyle, że formalnie nie nadążam zapisywać ich w kolejce. Na dodatek, ilekroć pojawia się coś co koniecznie muszę mieć, to nie mam odpowiedniej włóczki. Chociaż kartony pękają w szwach. W rezultacie kolejka rośnie; rośnie też zapas włóczek :)
Projekty Anny, znanej na ravelry jako Kuduja, podziwiałam już od dawna. Zwróciła na nie moją uwagę Małgosia Mao i zachwyciłam się nimi bez pamięci. Szczególnie tym, że wszystkie są robione kompletnie bezszwowo.
Po raz pierwszy odpadłam kiedy zobaczyłam Asfalthall; po raz kolejny gdy zobaczyłam Paekivi.
Tyle że tym razem uśmiechnęło się do mnie szczęście i zostałam zaproszona do przetestowania opisu (no dobrze: sama się wprosiłam).
A oto rezultat w postaci Kamyczka:
Model: Paekivi by Kuduja
Rozmiar: 38+
Włóczka: First Class Rozetti 5 motków
Całkiem niezły z przodu
efektowny z tyłu
ale najpiękniejsze jest w nim to, że jest robiony totalnie w całości.
W przypadku korpusu, nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Prawdziwą rewolucją jest natomiast metoda dziergania rękawów i dzięki niej (wspólnie z metodą Audrey) bez żalu pożegnam igły i szydełka i wszystkie opisy nakazujące wszywanie główki rękawa.
Wydaje mi się przy tym, że Kuduja ma jeszcze łatwiejszy sposób na rękawy od Gudrun. Główkę wyrabiamy tutaj nie przy pomocy rzędów skróconych a poprzez nabieranie oczek wprost z otworu na rękaw.
Robi się to mniej więcej tak:
- podobnie jak w Audrey otwór na rękaw dzielimy na 3 części;
- w górnej 1/3 części nabieramy oczka;
- obracamy robótkę i przerabiamy rząd na lewej stronie dobierając na końcu 1 oczko wprost z otworu na rękaw;
- robimy zgodnie ze wzorem, dobierając na końcu każdego rzędu po jednym oczku;
- tak dodając oczka uformujemy główkę rękawa :)
I aż boli, że nie wpadłam na to wcześniej.
18 komentarzy:
Sweterek super,wzorek bardzo ładny,a rękawy też tak robię już dłuższy czas i jest fajnie.pozdrawiam
Testowanie zakończone w 100 % powodzeniem. Sweterek leży i wygląda świetnie.
Świetny sweterek ! Czy można gdzieś kupić ten wzór ? Pozdrawiam, Elżbieta.
Cudny ten sweterek, a metoda wszywania rękawów bardzo mnie korci. Na razie podchodzę do niej jak do jeża, ale chyba wreszcie się odważę, bo rękawy córci sweterka nadal nie wszyte ;-)
Nie dziwię się, że się wprosiłaś - sweterek grzechu wart. Swetry bez szycia to jedyna opcja - dla mnie ;-)
Pozdrawiam i powzdycham jeszcze do sweterka
Piękny sweterek.
BOSKI!!!
FENOMENALNY!!!!
REWELACYJNY!!!!
brakuje mi słów....
dawno żaden sweterk nie zrobił na mnie takiego wrażenia!!!
Wyglądasz w nim pięknie!
Zdolna bestia z Ciebie :)
jestem fanką Anny Kuduja:)i ten sweterek jest przepiękny!!! podziwiam
Cudo! A jak Ci się podoba ta włóczka?
Bardzo ładny sweterek, taki kobiecy. też jestem ciekawa Twojej opinii o włóczce.
Cieszę się , że jest internet, bo można się tak wiele nauczyć. Metodę wrabiania rękawów przez Ciebie zastosowaną na pewno wypróbuję.
Pozdrawiam
Piękny sweterek! Muszę wypróbować ten genialny sposób na rękawy.
piekny ten sweterek! coraz bardziej intryguje mnie ta metoda na rekawy :)
Dziękuję za miłe słowa, ale to zasługa naprawdę świetnego sweterka.
Metoda robienia rękawów godna polecenia i na pewno sięgnę do niej nie raz.
Co do włóczki to tez jestem mile zaskoczona: miękka a jednocześnie sprężysta i do tego nie droga. nie wiem jak w noszeniu, ale w robocie bardzo fajna. Polecam.
Fantastyczny sweterek...:-)
jak to opisałaś to faktycznie proste :) a sweterek śliczny
Świetny ten sweterek. Naprawdę efektowny i świetnie w nim wyglądasz.
śliczny wzorek. brawa za robotki
Prześlij komentarz