Niełatwo jest focić czarne na białym!
Do takiego głębokiego wniosku doszliśmy dziś z mężem próbując uwiecznić mój nowy sweterek. Nie mówiąc już o tym, że zupełnie nie potrafię pozować...
W rezultacie nie wygląda toto najlepiej.
Jednak mając do wyboru:
- albo czekać do następnego weekendu (ale przecież przez ten czas sweterek nie stanie się mniej czarny, a śnieg mniej biały; chociaż ten ostatni u mnie topnieje więc teoretycznie jest szansa, że zniknie; z drugiej strony tło będzie wtedy szare-bure =paskudne)
- albo zacisnąć zęby i opublikować tak jak wyszło
Opis pochodzi z Knit1 Fall/Winter2008 i naprawdę przyjemnie się go dzierga.
Moja wersja powstała z połączenia Ideala (6,5 motka) z Luną (1,8 motka) na drutach nr 3. Za sprawą tej odrobiny mohairu, sweterek jest nieco puchaty i wszystko się do niego przyczepia, ale chyba to przeżyję.
Sam Ideal wydawał mi się nieco zbyt cienki do tego sweterka i połączenie z Luną okazało się idealnym rozwiązaniem.
Właściwie nie wprowadziłam zbyt wielu modyfikacji. Pomijając fakt, że mój sweterek jest dłuższy i ma długie rękawy, niewiele się różni od oryginału. Zrzuciłam tylko w talii o jedno oczko więcej.
Na dokładkę i na szybcika popełniłam kolejne a la Boheme wdzianko dla Julki.
8 komentarzy:
Oba ciuszki są świetne, a minka córeczki super!
Chyba spapuguję od ciebie takie wdzianko a la bohema, bo mam 3 motki dziwnej włóczki z którą nie wiem co zrobić.
Sweterek piękny, wdzianko córci również. Julcia ma uroczy uśmiech! Pozdrawiam, Ula
Cardigan świetny! A córcia też szczęśliwa w nowym wdzianku :-)
Nie mogę się nadziwić że już taka duża z niej dziewczynka. Przecież chwilę temu dopiero się urodziła ! ech ten czas tak szybko ucieka...
ja czarnym też mam zawsze ten problem, ale najważniejsza jest tu chyba mała modelka :)
wygląda uroczo ;)
Świetne sweterki!
oj z czarnym to już tak jest nie łatwo zrobić zdjęcie
obie prace są śliczne , a córeczka w tym sweterku uroczo wygląda
Zapraszam do mnie po dobiór Wyróżnienia
serdecznie pozdrawiam
Prześlij komentarz