niedziela, 13 grudnia 2009

Endless Knitted Cardi Shawl

Dzięki inspiracji Kath i Effci i nieocenionej pomocy tej ostatniej udało mi się skończyć jakieś dwa tygodnie temu moją wersję Endless Knitted Cardi Shawl. Nie byłam jednak w posiadaniu odpowiedniego wiązania, a i nadworny fotograf odmówił współpracy, więc nie było go jak pokazać.
W końcu nabyłam stosowny pasek i namówiłam moją drugą połowę na pstryknięcie kilku zdjęć i voila.



Kath ma rację, że żyje toto własnym życiem i trudno tym sterować. Ma jednak niesamowity urok i podoba mi się. Byc może to prawda, że tylko Francuski mogą takie dziwadła nosić z wdziękiem, ale nam się też trochę szaleństwa od życia należy. A co?!

Całkiem fajnie wygląda też toto noszone "do góry nogami", trochę w formie bolerka.



Wiem, że nie wykorzystałam jeszcze wszystkim możliwości jakie kryje w sobie Dziwaczny Endless. Myślę jednak, że pozostaniemy przyjaciółmi i nie zostanie on umieszczony na dnie szafy.

Eksperymentalnie i z duszą na ramieniu dziergałam go potrójną nitką z Angel Bergere de France drutami nr 3. Włóczka nijak się ma do tej proponowanej w opisie, a jednak Endless wyszedł całkiem nieźle, co utwierdza mnie w przekonaniu, że uda się go z powodzeniem zrobić niemal z wszystkiego. Wystarczy tylko popatrzeć na Ravery, by się o tym przekonać.

Zużyłam około 7.5 25-cio gramowego motka i pokochałam tę włóczkę na zawsze za jej lekkość, wydajność i to że "nie gryzie".

Z pewnym wyrachowaniem wybrałam taki stonowany, może trochę nudny, kolor, aby nadawał się do noszenia do pracy i był maksymalnie wykorzystany. Jeżeli sprawdzi się w noszeniu, to chętnie pokuszę się o bardziej krzykliwą wersję.

12 komentarzy:

tina pisze...

Jak dla mnie-bomba.Bardzo mi sie podoba ten sweterek.

Pandora pisze...

Ja bym się nie zgodziła co do tych Francuzek, Polki takie wdzianko też noszą z wielkim wdziękiem i Ty jesteś tego przykładem. Wygląda super.

Ula Zygadlewicz pisze...

Do góry nogami naprawdę ciekawie wygląda.

artesanka pisze...

Podoba mi się w obu wariantach.

alushka pisze...

no powiem Ci, że zrobił na mnie wrażenia :) ślicznie w nim wyglądasz !! i ten kolorek !! super !!
pozdrawiam
---------------------------
www.alushka.blogspot.com

monotema pisze...

Piękne to - nabrałam ochoty, bo to rzec można taki uniwersalny ciuch. Zrobiłam próbę na szaliku, ale próba a rozliczenie oczek to przepaść. Czy mogłabym prosić o jakieś wskazówki?
Pozdrawiam

Mika pisze...

Czy mogę liczyc na jakieś namiary co do tego wzoru . Jestem laikiem kom. więc nie potrafię go zdobyc sama a ciuch to marzenie

Violetta pisze...

bardzo mi się podoba taka wersja bolerka ślicznie :))

monotema pisze...

Witaj w Nowym Roku, wszystkiego dobrego :-)

Iwona pisze...

Buuuuuu!ja ,też taki chce!a tak poważnie to jest po prostu boski i bardzo proszę o przepis na niego

krymistado pisze...

To wlasnie ten szalo-costam spedza mi sen z powiek.Bardzo prosze opisz dokladniej,ile oczek i jaki to wzor i opis proooooooooooooosze.Moja wada polega na tym, ze kazda robotke musze zrobic z opisu.Twoj szal powalil mnie na kolana.Prosze pozwol mi powstac.Moj adres
krysiakrystyna1@gmail.com

EuroWsieci pisze...

To jest cudne... zachorowałam... potrzebuję lekarstwa :) Podobnie jak moje poprzedniczki, potrafię coś tam wydziergać ale potrzebuję jakiegoś dokładniejszego opisu... Byłabym ogromnie wdzięczna :)